Wszedłem sobie do jednej z najbardziej znanych rzymskich lodziarni - Giolitti, ale napchany już byłem pysznymi lodami z pobliskiej via Maddalena. W Giolitti zdecydowałem się więc na granite - podawaną w plastikowych przejrzystyck kubeczkach. Była smaczna i naprawdę owocowa. Poprosiłem o dwie warstwy - czerwony pomarańcz i mango - taką miałem ochotę. Gelataio (a wlaściwie granitaio) przyjrzał się z uznaniem efektowi swojej pracy i stwierdził: "giallo-rosso!!". Żółto-czerwony to kolory AS Roma i w sumie całego miasta... To była najbardziej rzymska granita jaką można sobie wyobrazić.
Showing posts with label lody. Show all posts
Showing posts with label lody. Show all posts
Wednesday, August 12, 2009
Granita giallo-rossa
W Rzymie trudno o dobrą granitę. Ta właściwa jest ponoć z Sycylii - sprytnie zmrożony w grudki sok owocowy.
Subscribe to:
Posts (Atom)