Zachęcony twórczością gazpachową Hansruediego, postanowiłem sam wykonać taki hiszpański chłodnik. Kupiłem sobie po to nawet mikser. Przepis jakiego używałem wczoraj i dziś jest mniej-więcej taki:
- 3-4 dojrzałe pomidory
- 1 nieduża cebula
- kolorowa papryka
- pół długiego ogórka
- ząbek czosnku
- kostki lodu do schłodzenia
- oraz magic ingredient z Polski: woda od ogórków kiszonych
Kroi się wszystko na kostki, wrzuca do miksera i bzzzz.... Eksperymentowałem z dodawaniem tabasco - bardzo OK oraz bazylii - trochę ginie w natłoku dobroci warzywnej. I tak jak Hansruedi - trudno się powstrzymac przed powiedzeniem "Aaaaaaa
ahhh... jakie to dobre i zdrowe!!" :))
No comments:
Post a Comment